Piszę ten post ponieważ muszę Wam przekazać bardzo ważną informację. Od początku to ukrywałam ponieważ myślałam, że z tego powodu nikt nie będzie czytać mojego bloga, ale ostatnio często pojawiają się posty o podporządkowywaniu się czytelnikom i stwierdziłam, że muszę Wam o tym napisać (punkty 4 i 5).
Zapraszam do czytania!
1. Kolega mojej babci nazwał go Egon, ale nam to imię się nie podobało i nazwaliśmy go inaczej. Czasem jak Jumper coś przeskrobie to dziadek go tak nazywa. 😊
Źródło |
Źródło |
To właśnie Dżamba 😡 |
4. Jumper to tak naprawdę nie jest mój pies. Należy on do moich dziadków ponieważ mój tata ma bardzo silną alergię na sierść. 😢
Źródło |
Jumper mieszka na działce od babci i dziadka. Ma tam kojec (w którym nie jest zamykany), dużą i ocieploną budę, wieeeelki teren do biegania, częste spacery. Codziennie jest tam wielu klientów (mój dziadek jest kowalem artystycznym), z którymi Jumper może się widzieć. Staram się bywać tam codziennie, ale z tak małą ilością czasu jaką posiadam jest to czasami trudne.
Stoję około w połowie działki
6.Jumpero jak był mały to zjadał wszystko co spotkał na drodze. Od chusteczek przez gumy, a nawet szyszki. Jakie były tego skutki tutaj. Udało nam się to opanować.Źródło |
8. Kiedyś pieseł nie lubił żadnych zabawek, a teraz szaleje na widok piłki czy szarpaka! :)
9. Jumpero potrafi podczas przejścia 10m 7 razy podnieść nogę i obsikać jakieś słupki. Jest to BARDZO denerwujące! Może ktoś z Was wie jak temu zarazić?
10. Jumper jak usłyszy słowo "Idziemy!" to biegnie prosto do furtki i zachowuje się tak:
Źródło |
13. Przywiozłam kiedyś Jumperowi "Kulę smakulę". Swój żywot skończyła po jednym dniu!
14. Jumper nie znosi jednego z pracowników dziadka. Potrafi go nawet ugryźć!
Źródło |
15. Uwielbia liście. Tak, Jumpero po prostu KOCHA liście. Jesień i zima to jego ulubione pory roku.
16.Jego nos ma bardzo śmieszny kolor. Kiedyś był różowy, a teraz w brązowo-różowe paski. 🐽 🐽 🐽
17. Jumper za każdym razem na śniegu zachowuje się bardzo śmiesznie: tarza się go zjada. 😀
18. Kocha jeździć autem. Kiedyś był nawet w stanie wskoczyć na siedzenie jednemu z klientów i chciał jechać z nim. Na szczęście ten mężczyzna miał poczucie humoru.
19. Jumper ma kilka wad genetycznych. Jedną z nich "opętane" są jego oczy.
20. Pieso trafił do nas w bardzo dziwnych okolicznościach, a mianowicie został podrzucony do auta kolegi mojej babci. WIĘCEJ O TYM
Źródło |
Teraz postaram się przed Wami nie ukrywać takich rzeczy.
Pozdrawiamy
PS Zapraszamy na naszą stronkę na facebooku. :)
PPS Jak Wam się podoba grafika (pierwsza)?
Co do 4 - szkoda, ze Jumper nie należy do Ciebie w 100%... ale to przecież nie problem, często ludzie mają alergie. Ważne, że możesz spędzać z nim dużo czasu ;)
OdpowiedzUsuń5 - jeśli ma zapewniona odpowiednia ilość spacerów, to nic złego! A kojec? Przydaje się, jeśli pies nie siedzi w nim 24h/ dobę, a u Ciebie tak nie jest.
Bloga nie mam zamiaru opuszczać.
Pozdrawiamy,
D&T
Cieszymy się, że nie opuszczacie bloga. :)
UsuńPozdrawiamy Julia & Jumper
Bardzo oryginalny post, jeszcze takiego nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że zostanę tu dużej!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie jeśli będziesz miała ochotę: http://swiat-oczami-zafiry.blogspot.com/
Czytam regularnie Twojego bloga. :)
UsuńBardzo fajny post :D Wszystkie zdjęcia są fajnie połączone z podpunktami :D Zostajemy tu na dłużej! ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
owczarkoweperypetieelzy.blogspot.com
Bardzo fajny pomysł na post, może i ja stworzę coś podobnego na temat faktów. :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na post. Fadzior jak był młodym szczeniaczkiem to miał nos jak węgielek, a teraz jest strasznie różowy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! | Biscuit Life
Ja tak jak moje poprzedniczki myślę, że to bardzo fajny pomysł na post :) Może w przyszłości spróbuję napisać kilka ciekawostek o Vasiu. A co do 5 punktu-moim zdaniem to nic złego!
OdpowiedzUsuńO, ciekawa sprawa z tym, że Jumper nie mieszka z Tobą. Oczywiście nie uważam to za nic złego, pies podwórkowy też może być szczęśliwy i nie wątpię, że tak jest w Waszym przypadku.
OdpowiedzUsuń