czwartek, 22 września 2016

Dyskowanie. Jak nam idzie?




W wakacje zaczęliśmy zabawę z dyskami. Kupiłam dysk z Pepco i się zaczęło. Najpierw zero zainteresowania zabawką, ale potem poczytałam posty z tego bloga i ruszyło. Zaczęłam biegać po polach z dyskiem w ręce, a pies za mną próbując złapać dysk. Później zaczęło się szarpanie i w końcu pierwsze rzuty. Na razie Jumperowi udało się złapać tylko raz i mam to uwiecznione na filmie (przepraszam za jakość).

Teraz planujemy zakup nowych dysków i więcej ćwiczyć.

Taki krótki post, aby po prostu się pochwalić. Wkrótce pojawi się recenzja.
Pozdrawiamy Julia&Jumper

5 komentarzy:

  1. Gratulujemy sukcesu! My używamy Nobiaków (chyba będę musiała dokupić ich jeszcze z osiem) i jak na razie rewelacyjnie się sprawdzają ;)

    Pozdrawiamy justbobik.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Powodzenia w dalszych ćwiczeniach. Z chęcią poczytam o Waszych kolejnych postępach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam Hero Xtra Disstance - mojemu psu wprowadziły we frisbee zupełnie nową jakość. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie polecam dysków z pepco, mogą pokaleczyć psa :/ Ja swoje dyski kupiłam w zoologu za 15-30 zł, wiec nie majątek ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Co sądzisz o nowym szablonie?

Szablon
Julia Julitta
Rudy Husky